W poniedziałek 22 kwietnia upamiętniliśmy w Szkole Podstawowej w Mycielewie wybuch powstania w getcie warszawskim. Tego dnia odbył się krótki apel przypominający tamte tragiczne wydarzenia z 1943 r. Trwające od 19 kwietnia do 16 maja powstanie żydowskie było próbą pokazania godności człowieka, który walczy z wrogiem i nie daje się zaprowadzić jak zwierzę na rzeź.
Ostatni przywódca Żydowskiej Organizacji Bojowej, Marek Edelman, który przeżył likwidację getta, przez lata pielęgnował pamięć o wydarzeniach z 1943 roku. O podjętej 19 kwietnia 1943 r. walce mówił tak: „Nie marzyliśmy o polskich czy angielskich komandosach, którzy przychodzą nam z pomocą. Śniła nam się broń. Wiem, wiem, że to by nic nie zmieniło. Ale – jak mówi piosenka – «nie chodzi o to, aby dojść do celu, ale o to, żeby iść po słonecznej stronie. Wygrać nie mogliśmy, ale chcieliśmy iść po słonecznej stronie. Są takie piękne słowa: godność, człowieczeństwo. Tego broniliśmy”.
W tym dniu młodzież naszej szkoły dołączyła się do ogólnopolskiej akcji – żonkil. Uczniowie samodzielnie wykonali żonkile, a następnie przypięli je sobie do piersi. Kwiat ten jest symbolem zbiorowej pamięci o tysiącach Żydów przebywających w warszawskim getcie w momencie jego przeludnienia i likwidacji.
Tekst Agnieszka Grobelna-Staniszewska