Środa. Od rana pada. Zachmurzone niebo. Ziewanie i podpieranie brody, żeby nie zasnąć. A tu jeszcze na historii w klasie 5 poważny temat o kryzysie państwa polskiego po śmierci Bolesława Chrobrego. Postanowiliśmy więc trochę odczarować smętny nastrój: poszczególne zagadnienia lekcji opracowaliśmy w grupach i przedstawiliśmy je w formie krótkich scenek. Od razu zrobiło się ciekawiej. Nasz śpiew na koniec lekcji podobno było słychać w sąsiednich salach. 🙂
Niedługo okaże się, ile udało się z tego zapamiętać, ale jedno jest pewne: nudno nie było!
K. Walasiewicz