Dzień Dziecka w Mycielewie

Dzień Dziecka to najlepszy dzień w roku dla wszystkich dzieci. Dlatego w Zespole Szkół w Mycielewie zorganizowano festyn dla dzieci. Na imprezę mogły przybyć dzieci, które chodzą do szkoły, lub te które mają rodzeństwo w szkole. 

O godzinie 9:00 rano nastąpiło oficjalne rozpoczęcie. Pani Beata Janicka powitała gości i wyczytania listę sponsorów, dzięki którym mogliśmy się świetnie bawić. Obecnością swoją zaszczycił również pan M. Oczkowski – zachęcał do zainteresowania się historią pięknego dworku w Zalesiu.

Największą atrakcją tego dnia było wesołe miasteczko. Składało się one z trampoliny zjeżdżalni, a także z basenu, w którym było mnóstwo kulek. Oprócz tego można było zakupić watę cukrową i popcorn. 

Między klasą IV, V i VI szkoły podstawowej odbył się turniej piłki nożnej, na którym sędziował pan Rafał Leśniarek. Zwycięską drużyną okazała się klasa VI, zarówno w kategorii dziewczynek, jak i chłopcy. 

Natomiast wszystkie klasy gimnazjum rozgrywały turniej piłki siatkowej, na którym sędzią był pan Andrzej Kulczyński. W kategorii dziewcząt I miejsce zajęła klasa 2b, drugie miejsce klasa 1a, natomiast trzecie klasa 3b. W rozgrywkach chłopców I miejsce zajęła klasa 3a, drugie klasa 3b, a trzecie klasa 2b. Należy dodać, że turniej był na bardzo wysokim poziomie, a dwa finałowe mecze wzbudziły dużo pozytywnych emocji, a szczególnie mecz pomiędzy klasami trzecimi gimnazjum.

Na festynie odbył się dodatkowy konkurs na latawiec własnej produkcji, który najwyżej i najdalej poleci. W tym przypadku jurorem był p. W. Nowak. Mimo, że wiatr tego dnia nie dopisał, po ciężkich trudach w startowaniu latawców pierwsze miejsce zajęły Katarzyna Dubiel i Karina Kraśniewska. Zwyciężczynie zostały oczywiście nagrodzone.
Dla każdego czekał poczęstunek. Była to bułka i kiełbaska, oraz ciasto upieczone przez rodziców, którym serdecznie dziękujemy.

Do szkoły przyjechał także teatrzyk, który był prezentem dla najmłodszych od Rady Rodziców. Traktował on o psie i kocie, którzy chcieli sprzątnąć cały świat, śmiechu było co niemiara. Dzieci nauczyły się piosenki, którą śpiewały nawet po przedstawieniu.
Około godziny 14:00 zarówno dzieci jak i rodzice pełni wrażeń pojechali do domu.

Tekst Paulina Stypczyńska i Natalia Siatka – uczennice klasy V

Przygotował: Mateusz Lepper