design by wawkomp  
 
Zespół Szkół w Mycielewie
Świat jest mały, ale należy do wielkich!
 
 
Witamy na stronie internetowej Zespołu Szkół w Mycielewie
   

 # Strona główna
 # Historia szkoły
 # Aktualności
 # Dyrekcja
 # Nauczyciele
 # Uczniowie
 # Klub Kibica
 # Sport

 Biblioteka
 "Przerwa"
 # Kółka zainter.
 # Księga gości
 # Sponsorzy
 # Linki
 
Galeria szkolna
 # Oddział przedszk.
 # Do pobrania

 # Kontakt

 # BRD


 Napisz do nas

BRD 2008

MYCIELEWO NAJLEPSZE W POWIECIE NAKIELSKIM

W sobotę 12 kwietnia roku pańskiego 2008 dwie zwycięskie, w gminnym konkursie BRD, drużyny SP i Gimnazjum Mycielewo pojechały do Nakła na tzw. "Powiaty". Niby nic takiego, a jednak! Drużyna z gimnazjum wygrała z od lat niepokonanym Szubinem. 26 kwietnia jedziemy na rozgrywki okręgowe. Dodam, że zawodnicy z SP Mycielewo zajęli w Nakle II miejsce. 

Jest godzina 8.00 - szara sobota, troszkę wieje. Przy szkole w Mycielewie zbierają się wybrani wcześniej uczniowie. I tak ze szkoły podstawowej do boju na Nakło szykuje się Łukasz Masiakowski, Gracjan Olszewski i Robert Jaszak. Na polu szkoły zjawia się także sławetny Albert Mrotek, który ćwiczył jako rezerwowy. Przyjechał pan Nowak z Gracjanem, który zabrał się po drodze. Łukasz Masiakowski dotarł ostatni. Jest dobrze - szkoła podstawowa w komplecie. 

Chłopacy z gimnazjum byli o godzinę wcześniej, niż ustalony wyjazd do Nakła. Bojownicy z gimnazjum reprezentowani byli w osobach: Tomek Jakubowski, Piotr Pazderski i Paweł Bogusz. Jako, że zjawili się dużo przed ósmą rozstawili tor i szlifowali na nim ostatnie niedociągnięcia. 

Przyjechał bus i cała mycielewska "zgraja" ładuje się na wygodne siedzenia... Czas jazdy do Nakła to chwile nerwów, śmiechu, zwątpienia i wiary w siebie. W busie przetaczało się mnóstwo myśli, a głównym pytaniem było: "Jak to będzie?".

Dojechaliśmy, wyszliśmy i pooglądaliśmy tor przygotowany przez uczniów Gimnazjum nr 4 w Nakle. No tak... w końcu dorobili się nowej nawierzchni na boisku... Nie ma co się za dużo zastanawiać, trzeba się zameldować u organizatora i pobrać numery. 

Najdłużej czekaliśmy na przedstawicieli z policji... widocznie im się nigdy nie śpieszy. Ale cicho sza, w końcu są. Przywitanie gości i inne oficjalne akcenty za nami - czas ruszać na to co nas kręci - prawdziwa rywalizacja! I tak gimnazjum kieruje się na tor przeszkód, a szkoła podstawowa wędruje na testy. Mycielewo numerek 6 - okazuje się, że to najniższy - jedziemy więc jako pierwsi. Jakoś się udało, ale trener Nowak nie zadowolony... za dużo błędów. Nadzieja tylko w testach... no tak..., ale Szubin w testach zawsze najlepszy. Co to więc będzie?

Potem przerwa - zaczęło lać jak przy oberwaniu chmury. Nie widać żeby chciało przestać padać, przeszkody praktycznie pływają w kałużach - widać, że ten nowy asfalt też nie za prosty. Organizatorzy w porozumieniu z opiekunami decydują się na sędziego z parasolem (policjant) i jednego zawodnika na torze. Reszta czeka w szkole - w ciepłym i suchym miejscu na swoją kolej. Ale co się będziemy martwić - Mycielewo pojechało w "suchym" polu.

Wraca "podstawówka" - mówią że było łatwo - zobaczymy co będzie na jeździe. Gimnazjum w tym czasie wybrało się na testy, muszą naprawić błędy z toru przeszkód. Zawodnicy z SP Mycielewo wylosowali 2 zespół, tak się złożyło, że znowu jedziemy jako pierwsi. Nie ukrywam, że są nerwy, wszak to ich pierwszy występ. No cóż pojechać w końcu trzeba. Gracjan tak się zdenerwował, że kasku nie mógł zapiąć, a ślinę przełykał jakby zachorował na ostre zapalenie migdałków. Z pomocą przychodzi pan Nowak i Gracjan wreszcie ruszył. O dziwo jedzie bardzo dobrze. Gdy wrócił na metę okazało się, że ma przyciętą skórę na brodzie przez zaczep kasku rowerowego. 

Jesteśmy po jeździe i testach. Pozostaje tylko czekać na policzenie punktów i ogłoszenie wyników. Szkoda, że organizatorzy nie zaserwowali jakiegoś skromnego posiłku. No cóż nie ma co narzekać, bo czekanie się opłaciło. To było jak sen, gdy policjant wyczytał pierwszą drużynę w kategorii gimnazjum. Chłopacy wstali zdumieni, pan Nowak aż posiwiał. Odbierają oficjalnie pierwszą nagrodę (wysokiej jakości kaski rowerowe). Zawodnicy z Szubina równie zdziwieni - no tak... pewnie zawalili testy - skomentował Piotr Pazderski. Indywidualnie Tomek Jakubowski zajmuje drugie miejsce. W kategorii "podstawówek" Mycielewo zajmuje również dobre (jako że chłopcy byli pierwszy raz na tego typu zawodach) II miejsce drużynowo, za co dostają wspaniałe śpiwory, które zapewne przydadzą się na wakacjach..

Dla nas najważniejsze jest to, że w końcu po wielu latach udało się zając I miejsce w rozgrywkach powiatowych, a to znaczy pokonać niezwyciężoną drużynę z Zespołu Szkół nr 2 w Szubinie. Jedno jest pewne... gimnazjum z Mycielewa będzie reprezentować powiat nakielski na zawodach okręgowych.


Przyjechali i zobaczyli nową nawierzchnię... Robert jest tutaj pierwszy raz...


Łukasz Masiakowski (Maślak) z wrażenia ubrał czapkę.


Z prawej Paweł Bogusz i jego numerek. Z drugiej strony Maślak z numerkiem startowym.


Dwie drużyny prawie w komplecie... brakuje Gracjana - chowie się za Robertem.

   
W końcu go złapaliśmy - Gracjan w całej okazałości.

 
Gimnazjum zastanawia się czy założyć numerki...

 
Paweł Bogusz potrzebuje rutinoscorbinu - jak widać wygląda nie wyraźnie.


Zawodnicy ze Szkoły Podstawowej w Mycielewie odbierają nagrodę za II miejsce.

 
Wielka radość! Nagrody i I miejsce są nasze.